18-latek nie miał szans na przeżycie. Z impetem wjechał wprost pod kombajn

0
4701

Do tragicznego wypadku doszło 3 sierpnia w miejscowości Barnisław (woj. zachodniopomorskie). 18-letni mężczyzna wjechał z dużą prędkością prosto pod kombajn. Zdjęcia z miejsca wypadku są dramatyczne.

Policjanci, którzy przybili na miejsce zdarzenia byli przerażeni, nie mogli stwierdzić nawet jaka była marka samochodu. Tak strasznego wypadku nie widzieli od lat.

DZISIAJ GRZEJE:  Ojciec, który utonął w Jeziorze Mikołajewskim był mistrzem Polski. Małżeństwo żegnają tłumy

 18-letni kierowca nie żyje

Kierujący pojazdem osobowym 18-latni mężczyzna zginął na miejscu. Jechał z tak dużą prędkością, że nie miał żadnych szans na przeżycie.

My dostaliśmy zgłoszenie koło południa o tym wypadku. Sytuacja wyglądała w ten sposób, że kierujący samochodem osobowym – na razie z nieustalonych przyczyn – zjechał na przeciwległy pas ruchu i dosłownie wbił się pod kombajn. Siła uderzenia była tak duża, że funkcjonariusze mieli problem z odczytaniem jakiej marki jest ten samochód – relacjonowała policjantka

DZISIAJ GRZEJE:  Zaginął Adam Wójcik lat 17! Organizacja SOS Zaginięcia prosi o udostępnianie

Tragiczny wypadek w miejscowości Barnisław

Sobota 3 sierpnia długo pozostanie w pamięci mieszkańców miejscowości Barnisław. Mężczyzna kierujący samochodem osobowym zginął na miejscu. Jechał z tak dużą prędkością, bo aż ok. 150 km/h. Wjechał wprost pod kombajn.

Wiadomo, że kierujący kombajnem był trzeźwy. Próbował uniknąć zderzenia, ale nie było to możliwe w żaden sposób. Strażacy na miejsce zdarzenia  wezwali ciężki samochód ratownictwa technicznego ze Stargardu Szczecińskiego, który pomógł służbom podnieść kombajn.

DZISIAJ GRZEJE:  Tragedia w centrum Łodzi. 8-latka bawiąca się na kocu została przejechana przez samochód

Auto zmiażdżone przez kombajn

Kombajn dosłownie zmiażdżyła auto osobowe, którym podróżował 18-latek. Brawurowa jazda skoczyła się dla niego tragicznie. Policja pod nadzorem prokuratury będzie badać sprawę.

Auto jest niemal w 100 proc. zmiażdżone. Tak koszmarnego wypadku nie mieliśmy od lat – przyznał w rozmowie z Polsat News bryg. Tomasz Kubiak z KW PSP w Szczecinie.

DZISIAJ GRZEJE:  Tragedia nad polskim morzem. Mężczyzna zmarł na oczach plażowiczów