Koronawirus odcisnął swoje piętno bodajże na każdej gałęzi gospodarki. Jedni, chociaż nieliczni, zarabiają. Niestety, większość traci. Do tej drugiej grupy zaliczyć możemy linie lotnicze. Coraz głośniej mówi się o możliwym bankructwie gigantów lotniczych takich jak niemiecka Lufthansa, francuska Air France, czy holenderska KLM. W związku z tym, pojawiają się różne propozycje, które miałyby pomóc przewoźnikom. Jeden z pomysłów z pewnością nie spodoba się podróżnym. Niestety, wiele wskazuje na to, że już wkrótce plan ten może zostać zrealizowany.
Linie lotnicze wywierają presję
W związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną ruch lotniczy nad Europą został wstrzymany. Loty rejsowe oraz czarterowe zostały odwołane. Wiąże się to oczywiście z ogromnymi stratami dla branży turystycznej. Nie dość, że linie lotnicze nie zarobią, to jeszcze, wg obowiązujących jak dotąd przepisów, będą musiały oddać pieniądze podróżnym, którzy już zapłacili za swoje bilety lotnicze.
Zdaniem przedstawicieli międzynarodowej organizacji przewoźników lotniczych, zwrot gotówki za niewykorzystane loty spowoduje falę zwolnień, a także bankructwo wielu podmiotów z branży lotniczej. Chcąc tego uniknąć, zainteresowani próbują przeforsować pomysł wg którego linie lotnicze nie będą zobowiązane do zwrotu pieniędzy za niewykorzystane bilety lotnicze. Podróżnym ma przysługiwać jedynie voucher, który będą mogli zrealizować na przyszłe wyjazdy. Dopiero jeśli pasażerowie przez 12 miesięcy nie wykorzystają bonu, będą mogli ubiegać się o swoje pieniądze.
O tym, iż opisana propozycja może wkrótce wejść w życie świadczy to co dzieje się u naszych zachodnich sąsiadów. Rząd Angeli Merkel zobowiązał się do wielomiliardowego wsparcia Lufthansy. Poza tym, kanclerz wystosowała prośbę do Komisji Europejskiej, aby ta zniosła obecne zasady, mówiące o zwrocie środków finansowych przez linie lotnicze za niewykorzystane bilety lotnicze w ciągu 14 dni od odwołania połączenia.
Póki co, Komisja Europejska nie podjęła decyzji. Zatem ciągle pasażerowie mają pełne prawo odzyskać swoje pieniądze. Jednak voucher zamiast gotówki mogą przyjąć dobrowolnie. Linie lotnicze nie mogą ich do tego zmusić.
Jaki będzie finał tej sprawy? Widać, że rządom wielu europejskich krajów zależy na wprowadzeniu nowych regulacji. Świadczy o tym fakt, iż władze Holandii namawiają swoich obywateli, by godzili się na przyjęcie vouchera zamiast zwrotu pieniędzy. Sytuacja jest niezbyt komfortowa. Czas pokaże, czy i w jakiej kondycji linie lotnicze przetrwają obecny kryzys, wywołany przez koronawirusa.
Źródło: fly4free.pl
[…] Linie lotnicze mają nowy pomysł. Pasażerowie nie będą zadowoleni […]