Rosja atakuje Ukrainę kilka godzin po rozmowach z USA – zmasowany ostrzał Kijowa, Charkowa i Odessy

0
371

Kilka godzin po zakończeniu rozmów między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą, Rosja przeprowadziła kolejną falę zmasowanych ataków na ukraińskie miasta. W nocy z 11 na 12 marca 2025 roku eksplozje wstrząsnęły Kijowem, Charkowem, Krzywym Rogiem i Odessą.

Ataki spowodowały poważne zniszczenia infrastruktury oraz ofiary wśród ludności cywilnej. Ataki te nastąpiły wkrótce po tym, jak Ukraina zgodziła się na 30-dniowe zawieszenie broni, a Stany Zjednoczone ogłosiły wznowienie pomocy wojskowej i wywiadowczej dla Ukrainy.

Prezydent USA Donald Trump wyraził nadzieję, że Rosja przyjmie propozycję rozejmu, jednak Moskwa nie wydała jednoznacznej odpowiedzi, ograniczając się do powtórzenia swoich żądań.

Zdjęcie

Zmasowany ostrzał ukraińskich miast

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ukraińskie władze, rosyjskie wojsko użyło rakiet oraz dronów bojowych do przeprowadzenia ataku na obiekty cywilne i strategiczne. W Kijowie doszło do kilku eksplozji, a nad miastem unosiły się kłęby dymu. Mer stolicy, Witalij Kliczko, poinformował, że fragmenty zestrzelonych dronów uszkodziły budynki mieszkalne i spowodowały pożary.

W Charkowie ataki doprowadziły do zniszczenia kilku bloków mieszkalnych, a ratownicy wydobywali ludzi spod gruzów. Burmistrz miasta przekazał, że systemy obrony powietrznej zdołały zneutralizować część nadlatujących pocisków, jednak nie udało się uniknąć strat.

Szczególnie tragiczny bilans przyniósł ostrzał Krzywego Rogu – rodzinnego miasta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. W wyniku ataku zginęła 47-letnia kobieta, a dziewięć innych osób zostało rannych. Wiele budynków mieszkalnych oraz obiektów infrastrukturalnych zostało poważnie uszkodzonych. W Odessie, która jest kluczowym miastem portowym Ukrainy, Rosjanie uderzyli w rejon portowy, co może mieć konsekwencje dla ukraińskiego eksportu.

Zdjęcie

Reakcja Ukrainy i Zachodu

Prezydent Wołodymyr Zełenski potępił ataki, podkreślając, że Rosja celowo przeprowadza uderzenia na ukraińskie miasta, aby zastraszyć ludność cywilną i wywołać chaos. Zwrócił się również do zachodnich partnerów o przyspieszenie dostaw systemów obrony powietrznej, które pomogłyby chronić ukraińskie miasta przed dalszymi nalotami.

Rzecznik Białego Domu oświadczył, że administracja Joe Bidena jest głęboko zaniepokojona eskalacją działań wojennych i zapewniła Ukrainę o dalszym wsparciu militarnym i finansowym. Unia Europejska również potępiła rosyjskie ataki, a szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zapowiedział kolejne sankcje wymierzone w Rosję.

Czy Rosja nasila ofensywę?

Atak ten może wskazywać na rosnącą determinację Moskwy w dążeniu do destabilizacji sytuacji w Ukrainie, zwłaszcza w momencie, gdy trwają międzynarodowe rozmowy o rozwiązaniu konfliktu. Niektórzy analitycy wskazują, że Kreml mógł chcieć w ten sposób wysłać sygnał Stanom Zjednoczonym i Zachodowi, pokazując swoją gotowość do dalszej eskalacji.

W ostatnich tygodniach Rosja nasiliła ataki rakietowe i dronowe na Ukrainę, koncentrując się na infrastrukturze energetycznej i kluczowych obiektach przemysłowych. Ukraińska armia w odpowiedzi kontynuuje kontratak w kilku rejonach frontu, starając się odzyskać zajęte przez Rosjan tereny.

Zdjęcie

Rosyjski atak kilka godzin po rozmowach Ukrainy z USA pokazuje, że Moskwa nie zamierza rezygnować z agresji i może dążyć do dalszej eskalacji wojny. W obliczu rosnącego zagrożenia Kijów ponownie apeluje do Zachodu o wsparcie militarne, a światowe mocarstwa zastanawiają się, jak powstrzymać rosyjską ofensywę i uniknąć dalszego rozlewu krwi.