Tragedia na śląsku. Nie żyje 11 latka. Z auta prawie nic nie zostało

0
4329

10 sierpnia w miejscowości Mikołowie doszło do tragicznego wypadku. Tuż przed godziną 22 na ulicy Owsianej doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego. Śmierć na miejscu poniosło 11-letnie dziecko.

Ten tragiczny wypadek to kolejne przykre zdarzenie, które miało miejsce w sobotni wieczór. Kierującą pojazdem marki Dacia straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w drzewo.

Tragedia na śląsku. Nie żyje 11 latka

Tragedia rozegrała się w dniu wczorajszym na Śląsku. Samochód marki dacia z ogromną siłą uderzył w przydrożne drzewo. Niestety, ratownikom nie udało się uratować życia 11-letniej dziewczynki. Kierująca autem 46-latka została przewieziona do szpitala. Samochód został praktycznie w całości zniszczony, co dowodzi niestety, że kierująca jechała z dużą prędkością.

Kierująca samochodem marki Dacia 46-latka, jadąc od strony DK 81 w kierunku Rudy Śląskiej, utraciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo – przekazali policjanci z Mikołowa w mediach społecznościowych.

Śmiertelny wypadek na Śląsku. Nie żyje dziecko

Do tragedii doszło w sobotę, 10 sierpnia, na ul. Owsianej w Mikołowie. Tuż przed godziną 22 służby otrzymały informację o wypadku z udziałem samochodu osobowego marki dacia, który rozbił się na drzewie. Samochodem podróżowały dwie osoby, kierująca 46-latka i 11-letnia dziewczynka. Niestety w skutek tragicznego wypadku dziewczynki nie dało się uratować.

Mimo natychmiastowej reakcji służb, 11-latka zmarła na miejscu. Z kolei kierująca pojazdem 46-latka, mieszkanka Katowic, została przewieziona do szpitala. Zdjęcia z miejsca wypadku obrazują z jaką dużą prędkością musiała się poruszać kobieta. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.